Uta Kokoro - 2012-10-31 19:26:30

Niegdyś tętniąca życiem posiadłość należąca do władcy terenów na których znajduje się Eden, dziś Stary opuszczony dom w głębi lasu Matesa.
Miejsce to przyprawia wszystkich o dreszcze. Wielki poczerniały ze starości budynek, obrośnięty wijącym bluszczem i mchem, otacza czarny, wysoki płot. Wokół niego rosną potężne drzewa, liczące sobie ponad tysiąc lat. Dom ma wielkie okna. Niektóre nie mają szyb inne są popękane, a jeszcze inne są zamglone i nic przez nie nie widać. Ponoć czasami widać w nich poruszające się postacie ludzi, lecz może to po prostu wiatr bawi się poszarpanymi zasłonami.
Z przodu posiadłości znajduje się niewielka fontanna, w której, mimo nieużytku, płynie woda z jeziora Matesa. Do budynku prowadzi szeroka, kamienna droga, po bokach, której rosną krzaki różane. Przy samym wejściu do zamku rośnie czerwono-czarna wierzba płacząca. Jej piękne i giętkie gałęzie sięgają do samej ziemi. Legenda głosi, że zaklęto w niej dusze zakochanej niewiasty, której miłość zabito, za bycie nie-człowiekiem.
Na tłach domu znajduje się wielki labirynt, w którym nie trudno się zgubić. Rośnie tam również kilka jabłoni, wciąż obradzających w owoce.
Budynek składa się z parteru, piętra i poddasza. Wszędzie znajdują się zniszczone przez czas meble, a na ścianach wiszą obrazami byłych mieszańców.

- Na parterze znajduje się obszerna kuchnia, przedsionek, toaleta, a  resztę miejsca zajmuje ogromna sala balowa.
- Pa pietrze jest kila sypialni, biblioteka i również łazienki.
- Poddasze jest zamknięte i nie można na nie wejść chyba, że siłą.

Tak bynajmniej było kiedyś. Po niezapomnianym przyjęciu z okazji Hallowen, dom spłoną i częściowo się zawalił. Czas jego świetności przeminął na dobre i już nic nie można na to poradzić. Bez szwanku uszła jedynie płacząca wierzba wciąż opłakująca, swą utraconą miłość.

W Halloweenowy wieczór dom przyozdobiony jest przerażającymi i zabawnymi dekoracjami zrobionymi przez Lacri, Spectre i Spida.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 19:52:27

Przechadza się po domu sprawdzając czy wszystko gotowe. Ubrana jest w swoją dyniową sukienkę z zielonymi akcentami.  Na rękach ma długie pomarańczowe rękawiczki, a na nogach materiałowe kozaczki się gające jej do kolan. Włosy upięte są w kitkę, zieloną frotką. - Jeszcze raz. - Stoi przy stole z przekąskami znajdującym się w sali balowej - Chrupki - są. Pizza - jest. Cukier - mam. Lody miętowe - są. Ciastka, pomarańcze, napoje, zupa z dyni, ciasto z dyni... Ciasto z dyni... Ciasto... CIASTO CZEKOLADOWE! - Wrzasnęła z przerażeniem i zaczęła się panicznie rozglądać. - Uf~ Jest. - odetchnęła z ulgą. - No dobrze chyba wszystko gotowe. - Uśmiechnęła się radośnie.
Wtem rozległo się dzwonienie do drzwi.
- O! Chyba pierwsi goście już są. - Radośnie podreptała otworzyć drzwi.

Amary.White - 2012-10-31 20:03:39

Lekko przerażony odetchnął płytko i wyciągnął pośpiesznie zaproszenie, stojąc przed wielkimi drzwiami. - To chyba tu.. - Zadzwonił do drzwi. A może to nie tutaj..? Rozejrzał się raz jeszcze dookoła. Było tu trochę.. przerażająco.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 20:06:58

Otworzyła energicznie drzwi i z uśmiechem od ucha, do ucha stanęła na progu. - Witam na imprezie Halloweenowej. Pamiętajmy, jest to tajne spotkanie. - Puściła oczko i popatrzyła na  chłopaka. - Amaryyyyyy! - Przytuliła go.

Spectra - 2012-10-31 20:08:36

Za drzwiami stoi rodzeństwo. Chłopak wyższy od dziewczyny, ubrany w szarą koszulę, czarne spodnie i długi czerwony płaszcz, a na głowie czapkę piracką z żółtym pióropuszem. Jego siostra ubrana w fioletową sukienkę i dużym kapeluszem na głowie.
Spectra: Witaj Lacri... i no zapomniałaś o jabłkach ;P słyszałam Twoją wyliczankę przekąsek.
Spid: Hejo. Wybacz za S. jest trochę... zdenerwowana, bo zaliczyła kilka razy glebę - po czym się zaśmiał.
S: No bo sukienki to zuo, sama nie wiem czemu to włożyłam.

(Informuję, że dostałam pozwolenie od UtaKokoro, na piasanie dwoma postaciami na jedym koncie, gdyż, mam problem z zalogowaniem się na drugie)

Amary.White - 2012-10-31 20:08:43

Odetchnął z ulgą i przytulił się do dziewczyny. - Dobry wieczór, panienko Lacri. Miło mi panienkę widzieć. - Uśmiechnął się lekko.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 20:11:18

- Mi ciebie też. - Jak zwykle się szczerzy. - Wejdź do środka. - Spojrzała na drużkę i dostrzegła rodzeństwo. - Hejo! Jabłka mamy, bo z tyłu jest jabłoń. Wchodźcie do środka.

Nube.Tsukikari - 2012-10-31 20:14:09

Nube nie była do końca pewna czy przyszła pod dobry adres, jednak widok starej opuszczonej willi umocnił ją w poprawności swoich myśli. Zabite okna i próchniejące drzwi wywarły na dziewczynie duże wrażenie. "Mam nadzieję,że się tylko nie zawali gdy wejdziemy do środka." W tej chwili spojrzała na swoją koleżankę Incę. Jej kostium trupa był naprawdę dopracowany, no może z wyjątkiem maski, która zdawała się być z całkiem innej bajki... To sprawiło,że dziewczyna zawstydziła sie z mierności jej własnego przebrania, a mianowicie kostiumu ducha. Jedynym plusem tego niewypału był fakt,że nikt nie widział jej twarzy,dzięki czemu nikt nie miał szansy zobaczenia jej wielkiego czerwonego rumieńca, który rósł coraz bardziej, gdy tylko zauważyła na ulicy kogoś w ciekawym stroju. Spod białego płótna wystawała jedynie para nóg w cienkich rajstopach i ciężkich czarnych glanach. Nube przystanęła na chwile,żeby ostatni raz objąć spojrzeniem dom, po czym ruszyła szybkim krokiem na przód, a towarzyszka podążyła za nią. Gdy otworzyły ciężkie drzwi ich oczom ukazał się ogromny hall,a w głębi fragment sali balowej. To właśnie tam udały się obie dziewczyny. Wielki kryształowy żyrandol zwisał majestatycznie po środku wypełniając swym delikatnym światłem część wielkiego pomieszczenia. Wszędzie były typowe dla tego dnia ozdoby. Nube pomyślała,że tylko pajęczyny w tym miejscu są prawdziwe. Na samą myśl o pająkach, które ja utkały uśmiechnęła się.
-Inca, wiesz czy będa tu jakieś atrakcje no i gdzie jest gospodarz domu?-zapytała troszkę niecierpliwie dziewczyna.

Spectra - 2012-10-31 20:14:23

Spid: - wszedł do środka.
S: -zrobiła krok do przodu, ale potknęła się o sukienkę i poleciała na ziemię - Nuuuuu.... jak ja nie nienawidzę sukienek!
Spid: Mogłaś użyć telekinezy - pomógł wstać siostrze.

///Ile razy mamy powtarzać by nie pisać w gwiazdkach?!Proszę się stosować do regulaminu!///

Amary.White - 2012-10-31 20:18:51

Rozejrzał się niepewnie i wszedł do środka za rodzeństwem. - A-ano.. Nie ma tu prawdziwych duchów, prawda Lacri..? - Zaśmiał się nerwowo. Trochę go przerażały te wszystkie duszki, nietoperze i dynie.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 20:20:56

Zaśmiała się wesoło i spojrzała na nowo przybyłe. - O! Inca! Cześć! - Podbiegła do nich z entuzjazmem. - Witam na imprezie. - Spojrzała na ducha. - Uuuuu~! Fajowy kostium! - Zwołała radośnie.

- Eeee... Nie mam pojęcia Amary. - Szczerzy się. - Ponoć coś tu straszy, ale to mogą być tylko plotki.

Inca.Rotachi - 2012-10-31 20:24:59

Inca zaczęła się rozglądać na wszystkie strony, gdy tylko razem z Nube przekroczyły próg wielkiego hallu. Mimo niesamowicie realistycznych dekoracji tym, co najbardziej przykuło jej uwagę były stoły obficie zastawione jedzeniem. Ciasta, cukierki, muffinki, chrupki, i jakieś inne niezidentyfikowane potrawy i butelki zapychały wszystkie talerze i półmiski.
Na pytanie Nube Inca odpowiedziała:
- Szczerze to nie mam zielonego pojęcia - zaśmiała się pod nosem - Wiem tylko, że jestem głodna...

Spectra - 2012-10-31 20:26:05

Spid obrócił się się do chłopaka: Witaj Amary.
S przygląda się rozmowie

Inca.Rotachi - 2012-10-31 20:30:33

- Aa cześć Lacri! - przywitała się z dziewczyną, przyglądając się jej dyniowej sukience z uśmiechem - czyli jednak zostałaś przy dyni?
- Hej, Amary! Jedynym duchem, którego dzisiaj widziałam jest Nube -zaśmiała się i poklepała, żeby nie powiedzieć walnęła, towarzyszkę po plecach.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 20:33:02

- A nio tak. Stwierdziłam, że mi w niej najwygodniej. - Wyszczerzyła ząbki. - A, to ty Nube! - Przygląda się duchowi. - Nie poznałaby cię.

Nube.Tsukikari - 2012-10-31 20:36:02

-Dzięki- uśmiechnęła się Nube, co jednak było niewidoczne- To ja Nube, może mnie nie pamiętasz,ale spotkałyśmy sie już wcześniej.
Stała chwilę niezdecydowana czy powinna zapytać o gry i takie tam, czy dać jej spokój... Jednak po mimo swojej zachowawczej naturze poczuła nieodpartą chęć uczestnictwo w różnych zabawach, więc odwróciła się do pani gospodarz i zapytała z dziwną nutą zadowolenia w głosie.
-Będą jakieś specjalne gry lub inne tego typu atrakcje??- błysk jej oczu był wyraźnie zauważalny przez małe wycięte otwory w materiale.
Nagle poczuła uderzenia na plecach i o mało sie nie przewróciła zaskoczona.
-Co to było?-powiedziała rozglądając się lekko poirytowana, az jej wzrok spoczął na Ince. Jej oczy ponownie rozbłysły dziwnym blaskiem i złapała koleżankę i zaczęła ją łaskotać po brzuchu co wywołało natychmiastowy odzew rudowłosej. Uśmiech zadowolenia pojawił sie n atwarzy Nube i zaczęła łaskotac Ince troszkę lżej.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 20:38:57

- Pamiętam, po prostu nie poznałam cię w przebraniu. - Uśmiechnęła się. - Em, tak. Będzie kilka gier i konkursów.

Amary.White - 2012-10-31 20:51:45

(przepraszam za opóźnienie, coś mnie rozłączyło ~~")
- Dobry wieczór, Inca, Spid. - Spojrzał na nich, po czym uśmiechnął się lekko.  Ścisnął lekko swoją pelerynę, i spojrzał na towarzyszkę Incy. (Dobrze odmieniłam.?) - D-duchem, tak..? - Przeszły po nim dreszcze. - Ale nie zamierzają mnie panienki straszyć, prawda.? - Zaśmiał się nerwowo.

Inca.Rotachi - 2012-10-31 20:53:04

Inca nigdy nie spodziewałaby się, że Nube będzie zdolna do "kontrataku" na takie zaczepki, więc nie można jej winić, że ryknęła śmiechem na całą salę, kiedy zalała ją fala niespodziewanych łaskotek. Ze łzami w oczach natychmiast zatkała sobie usta i spojrzała wilkiem na dziewczynę.
- N-Nube! Co do... - na krótką chwilę ją zatkało, kiedy zobaczyła radość w jej oczach. W jednej sekundzie zmieniła tok zdania - To oznacza wojnę!
Od razu ruszyła biegiem, prosto na Nube. Jednak ona zareagowała szybciej niż Inca mogła się spodziewać i już po chwili goniły się po całym pomieszczeniu, aż w pewnym momencie znalazły się... w zupełnie innym, dość podejrzanym miejscu.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 21:03:44

- Nie martw się Amary. - Wzięła go pod ramię. - Jakby co pomogę ci szybko zwiać. - Zaśmiała się.

Nube.Tsukikari - 2012-10-31 21:07:11

-Gdzie my jesteśmy? Nie słysze wyraźnie głosów gości ani Lacri...- powiedziała cicho Nube, gdy weszły do pomieszczenia przypominającego piwnicę. Sciany pokryte pleśnią przyprawiały ją o mdłości, a przeszywający chłód dawał o o sobie znaki bardziej niż przypuszczała. Rozejrzała się powoli i ujrzała jedynie stół z kilkoma słoikami i parę masywnych metalowych,zdawało się dziewczynie,że pancernych drzwi. Własnie na ich widok drzwi przypomniały jej się dokładnie takie same z laboratorium. Jak porażona prądem odsunęła się jak najdalej od nich i podeszła mimowolnie do stołu. Inca podążył jej śladem i po chwili obie w szoku nie mogły nawet ruszyć się z miejsca na choćby malutki krok. W dużych słojach stojących na drewnianej ławie znajdowały się ludzkie organy, niektóre byly w formalinie inne były jeszcze wręcz ciepłe od krwi. Przez wszechobecnego grzyba Nube nie była w stanie wcześniej wyczuć tych rzeczy, co po części ją cieszyło. Cicho szepnęła, jakby nie chciała zakłócać spokoju narządom do Inci:
-To pewnie żart Larci.- po czy odwróciła się w stronę gdzie powinny być schody,lecz zamiast nich ujrzała wielką mosiężną kratę, na którą dodatkowo nałożona łańcuch. Inca rzuciła się do niej co sił w nogach,ale lecz metal nie chciał ustąpić pod gradem jej ciosów. Nube odciągnęła towarzyszkę od niej i spokojnym,wręcz nienaturalnie opanowanym głosem powiedział,że powinny otworzyć tamte dzrwi,ale ona nawet palcem ich nie tknie.

Amary.White - 2012-10-31 21:14:30

Zbladł. - Chyba raczej powinna panienka właśnie mnie unikać w takich sytuacjach.. Z resztą.. Gdzie są panienki Inca i Nube..? - Rozejrzał się nerwowo. - Mam nadzieję, że nie schowały się by mnie przestraszyć. - Zacisnął mocniej dłoń na pelerynie.

Shiroyuki Hakuren - 2012-10-31 21:18:00

Chłopiec podszedł do drzwi i lekko nacisnął dzowonek. Zauważył swoje bardzo duże spóźnienie i zastanawiał się jak się wytłumaczyć.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 21:18:25

- Hmmmm... - Rozgląda się. - Chyba gdzieś pobiegły... Jestem pewna, że wszystko będzie dobrze. Macie ochotę na coś do jedzenia?

Inca.Rotachi - 2012-10-31 21:18:27

- Ż-żart, tak? - Inca średnio była co do tego przekonana, ale wolała zgodzić się na tą, cokolwiek nie-aż-tak-straszną opcję.
Pocierając obolałe od walenia w kratę nogi, wściekała się na siebie, że nie zabrała ze sobą żadnych narzędzi. Co to za mechanik bez narzędzi!?
- Mówiąc 'tamte' drzwi masz na myśli, które? - Inca nie widziała w ciemnościach tak dobrze jak Nube, więc o wiele gorzej orientowała się w ich sytuacji. Idąc, jak była przekonana, w kierunku właściwych drzwi, potknęła się o jakieś bliżej nie określone coś spoczywające na podłodze - ej, Nube... co to było?

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 21:22:44

- O! Ktoś przyszedł. Wy się rozgośćcie, a ja otworzę. - Podreptała do drzwi by wpuścić gościa. - Witam na- YUKI! - Zawołała radośnie i rzuciła mu się na szyję. - Już się  bałam, że nie przyjdziesz. Mam lody miętowe.

Amary.White - 2012-10-31 21:23:32

Pokręcił lekko głową. - Nie, dziękuję panienko. - Uśmiechnął się i drgnął na dźwięk dzwonka. - P-panienko~ Kimże jest ta drobna istota..? - Stanął za nią i wygląda znad jej ramienia.

Nube.Tsukikari - 2012-10-31 21:23:40

-Nie chcesz wiedzieć...-powiedziała ponuro i podeszła do dziewczyny i kopnęła rozkładające się zwłoki niemowlęcie bez płuc, które leżały obok. Złapała ją za rękę i podprowadziła jak najbliżej drzwi-Bliżej nie podejdę, wybacz. Jeśli teraz kopniesz je z całej siły powinny ustąpić, jeśli nie to ja spróbuje...

Shiroyuki Hakuren - 2012-10-31 21:28:23

Odwzajemnił uscisk.-Ja też tak przez chwilę myślałem alę się udało.-uśmiechnął się szeroko.-Bardzo ale to bardzo przepraszam za spóźnienie. Niezamierzone było.-Spojrzał na nieznajomego.-Ah, zapomniałem się przedstawić Shiroyuki Hakuren. Miło poznać.

Inca.Rotachi - 2012-10-31 21:32:09

- Dobra! - Inca cofnęła się ostrożnie o kilka metrów, żeby wziąć jako-taki rozbieg. Kiedy już była pewna, że nic nie stoi jej na przeszkodzie, pobiegła najszybciej jak mogła i kopnęła drzwi z całej siły. Na całe szczęście ustąpiły. Dziewczyna chwiejąc się oswobodziła stopę z tego co zostało po drzwiach - Tak może być? - mimowolnie zaśmiała się i poczekała aż Nube do niej dołączy, by poprowadzić ją, jak miała nadzieję spowrotem do sali balowej. Jednak nadzieja matką głupich...

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 21:35:11

- Nie ma sprawy. Grunt, że jesteś. Chodź! Na razie jest nas mało, ale liczę, że ktoś jeszcze przyjdzie.

Amary.White - 2012-10-31 21:36:29

Uśmiechnął się. - Mi również miło.. paniczu.? Nazywam się Amary White. - Ukłonił się lekko. - Coś czuję panienko Lacri, że dziś poznam wielu ciekawych ludzi. - Zaśmiał się cicho.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 21:38:49

- Nio pewnie! - Zawołała wesoło. - Amary to jest Yuki, Yuki to Amary. Mam nadzieję, że się polubicie. - szczerzy się.

Nube.Tsukikari - 2012-10-31 21:42:11

Nube przekroczyła próg i zaniemówiła. Korytarz przed nimi nie prowadził do góry, lecz schodził głębiej pod ziemię. Kręte schody widniejące na końcu tunelu również zapowiadały się najlepiej. Gdy dziewczyny przeszły kilka metrów lampy przymocowane do sufitu nagle rozbłysły bladym światłem,które i tak oślepiło je w pierwszej chwili. Gdy już przyzwyczaiły się do panujących warunków zdecydowały bezgłośnie,że czas dalej iść, przy pierwszym stopniu zawahały się jednak Nube zeszła w dół, a Inca nie chcąc zostać sama szybko do niej dołączyła. Brak poręczy i wąskie stopnie utrudniały drogę, ale pchane ciekawością i niechęcią do powrotu do wcześniejszego pomieszczenia dodawał im pewnego rodzaju otuchy. Mniej więcej w połowie wędrówki Nube zauważyła ludzką czaszkę wystającą ze ściany, nic nie mówiąc Ince, tylko ją ponagliła.

Shiroyuki Hakuren - 2012-10-31 21:42:56

Wszedl do srodka. -Wystarczy Yuki-uśmiechnął się- albo Shiro.- Zciągnął kapelusz.-Też mam nadzieje że ktos przyjdzie, w koncu wlozylas tyle staran na to przyjecie.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 21:44:38

- Hehehe... - Podrapała się w tył głowy. - Nio trochę.

Amary.White - 2012-10-31 21:45:01

-Zapewne.. O ile nie będzie przeszkadzała paniczowi moja..hm, specyficzna pamięć.? - Puścił jej oczko, nadal się uśmiechając. - Panienko.. Poczekamy z atrakcjami, aż panienki Inca i Nube się odnajdą, prawda..?

Spectra - 2012-10-31 21:48:39

Spid: Spectra! Złaź z tej jabłoni - macha nerwowo ogonem.
S: Nie zejdę, tu są jabłka i to mi wystarczy, a poza tym nie chcę znowu się przewrócić
Spid: Co ja z Tobą mam -powiedział załamanym głosem.

///Proszę ponownie o stosowanie się do regulaminu, jeszcze jedno upomnienie,a będę usuwać twoje dalsze posty.///

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 21:51:42

- Em... Chyba tak, ale już długo ich nie ma... Spid i S też gdzieś wsiąkli.

Inca.Rotachi - 2012-10-31 21:52:42

Inca zdążyła się już pogodzić z tą straszną prawdą, że nie prędko powrócą do sali balowej i reszty gości. Schodziła krok w krok za Nube, potykając się co chwila o własne nogi, co jak było oczywiste zakończyło się tak, że wpadła na przewodniczkę i razem zwaliły się na sam dół schodów. A tam czekała je naprawdę... dziwna scena. Inca nie rozpoznała kto to jest, ale była to jakaś wysoka postać z kilofem w ręku.
- N-N-Nube... - Inca szarpała ją za ramię - Co to jest za "żart"!?

Shiroyuki Hakuren - 2012-10-31 21:56:33

-Może zanim wróća uda mi się odwiedzić biblioteke-zaśmiał się cicho- jeśli mogę oczywiscie.- Uśmiechnął się prosząco, z nadzieja ze znajdzie tam cos ciekawego.

Amary.White - 2012-10-31 21:56:56

- Panicz Spid jest zapewne z panienką Spectrą, a ona mówiła coś o jabłkach.. - Rozejrzał się. - Może powinnyśmy poszukać panienek Incy i Nube..? Trochę się obawiam że coś im się stało.. To raczej dziwne że tak zniknęły.. - Zagryzł dolną wargę.

Nube.Tsukikari - 2012-10-31 21:57:05

-Janis?! Co ty do cholery tu robisz?!- wrzasnęła tracąc zupełnie opanowanie Nube. Wstała niezgrabnie otrzepując się z kurzu i podnosząc swoje przebranie z ziemi. Podeszła do Inci i pomogła jej wstać po czym obie dziewczyny spojrzały wyczekująco na White.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 22:03:03

- Nio dobra, ale najpierw chodźmy po Spida i Spectrę. Przynajmniej wiem gdzie są. O i jasne Yuki. Możesz iść do biblioteki. Jest na piętrze.

Spectra - 2012-10-31 22:03:03

Spid: Dobra ja idę, a Ty tu sama sobie siedź
S: Spoko - ugryzła jabłko.
Spid idzie w kierunku do sali balowej - Tylko żeby coś Cie nie zjadło
S: Dam sobie radę - przewróciła oczami i kończy jeść jabłko.


/// Prosiłam, abyś pisała proza(tekstem ciągłym) jeśli nie zmienisz sposobu pisania na taki jaki jest zawarty w regulaminie będę usuwać posty.///

Amary.White - 2012-10-31 22:08:04

Znów się rozejrzał. - Pójść z tobą, panienko..? Paniczu Shiroyuki, uważaj na siebie. Nie wiadomo, co może się stać.. - Zagryzł wargę, i pobiegł za Lacri po Spida i Spectre.

Shiroyuki Hakuren - 2012-10-31 22:10:01

Skierował się w strone biblioteki, bardzo zainteresowany co tam znajdzie. Wszedł na piętro i znalazl biblioteke.
-Ciekawe czy sa tu jakies starsze księgi.- zaczął przeglądać polki.-I moze znajde bajke o sroce, ktora kiedys wspomniala Lacri.- przygladal sie uwaznie ksiazka.-Jak tu cicho...

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 22:12:09

- O! Widzę Spida. - Zawołała wesoło. - Spectra pewnie została przy jabłoni. - zaśmiała się. - Ona kocha jabłka.

Janis.White - 2012-10-31 22:13:36

- Hejka - odparła prędko Janis z szerokim uśmiechem, machając im na powitanie mosiężnym kilofem, utytłanym w czarnej jak smoła ziemi - A tak sobie... dłubię - odpowiedziała z wahaniem na pytanie.
Dziewczyna wstała powoli, otrzepując ubranie z piachu. Była przebrana za... farmera, a raczej coś w tym rodzaju. Jej koszula, tak jak i słomiany kapelusz, ogrodowe rękawice oraz spodnie, były poplamione krwią, a i na pierwszy rzut oka widać było, iż nie jest ona sztuczna. Wszystko to skomponowane z bladym światłem wypływającym z końca korytarza, sprawiało, iż jej wygląd stawał się nadzwyczaj upiorny, zwłaszcza kiedy do kompletu dochodził charakterystyczny dla Janis, szaleńczy uśmiech.
- Chciałam zrobić wejście smoka... - mówiąc to zamachnęła się ręką, hacząc kilofem o sklepienie. Zgięła się wpół, unikając lecących na jej głowę grud ziemi - Się dokopać chciałam... stwierdziłam, że towarzystwo nie jest gotowe na wybuch podczas przyjęcia....

Amary.White - 2012-10-31 22:17:14

Uśmiechnął się lekko i kiwnął głową. - Panienko.. To chyba nie był dobry pomysł zostawiać panicza samego..? Może.. Poszedłbym zobaczyć czy wszystko w porządku..? Ta noc jest wyjątkowo upiorna.. - Znów zagryzł wargi. Rozejrzawszy się jeszcze po ogrodzie, pobiegł na górę do biblioteki zobaczyć czy wszystko w porządku. - Paniczu..? - Szepnął cicho, niepewnie przekraczając próg biblioteki.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 22:21:37

- Oke! Później do was przyjdę. - Podreptała w stronę Spida. - Hejo!

Shiroyuki Hakuren - 2012-10-31 22:21:41

-"Paniczu" brzmi tak formalnie...wystarczy Yuki-uśmiechnął się pogodnie- przyszedłeś zwiedzić biblioteke?

Inca.Rotachi - 2012-10-31 22:21:44

- Ymm cześć - przywitała się niepewnie Inca, wciąż trzymając się blisko Nube. Długo przyglądała się Janis, wygrzebującej się z gruzu zwalonego na podłodze, aż w końcu zadała jedyne pytanie, które przyszło jej do głowy - czy to... prawdziwa krew?

Amary.White - 2012-10-31 22:26:30

Kiwnął głową. - Postaram się zapamiętać, pa.. Yuki. - Zaśmiał się nerwowo. - Chciałem sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Dzisiejszej nocy dzieją się różne rzeczy..

Nube.Tsukikari - 2012-10-31 22:30:24

Nube założyła z powrotem swój "kostium" i wciągnęła głośno powietrze nosem.
-Tak, to na pewno prawdziwa krew, pachnie tak samo jak tam w piwnicy. Ważniejsze jest to gdzie jesteśmy...-powiedziała stanowczo Nube. Rozejrzała się po grocie w której były, lecz nie zauważyła nic szczególnego. Znaczy dopóki nie zauważyła skalnej półki na której leżały stosy ludzkich kości. Spojrzała na Ince, która wydawała się nie zdawać sobie sprawy z tego gdzie są.
-Janis, zapalisz jedną z tych twoich zapałek, przydałoby się troszkę światła dla Inci.- zwróciła się do stracha z kilofem.

Shiroyuki Hakuren - 2012-10-31 22:32:32

-Hehe, w koncu haloween: dziać się musi- zaśmiał się lekko.- Wątpie aby coś złego działo się w bibliotece, ale kto wie co Lacri przygotowała.- sięgnął po kolejną książke do przejrzenia.

Spectra - 2012-10-31 22:34:08

///Uprzedzałam C: ///


/// Ther.97 : Na przyszłość tego typu uwagi względem metod moderowania proszę pisać na privie ; )

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 22:37:32

- Nio szczerze, to zapowiedziało się  więcej, ale co tam. Grunt, żeby była dobra zabawa. - Uśmiechnęła się szeroko. - Chłopcy są w bibliotece właśnie do nich idę, idziesz zemną?

Amary.White - 2012-10-31 22:43:23

-Cóż.. Biblioteki chronią różne sekrety. - Uśmiechnął się lekko, a gdy podszedł do niego, drzwi się za nim zatrzasnęły. - No świetnie. - Westchnął i rozejrzał się po pomieszczeniu. - Nie powiem.. Spora ta biblioteka. - Zaśmiał się nerwowo.

Janis.White - 2012-10-31 22:44:20

Janis ochoczo rozpaliła zapałkę.
- A tak ogółem to...jak się tu znalazłyście, to przyjęcie jednak musiało być nudne - powiedziała spoglądając na kości - A to... to jest... piękne, czyż nie? - rzekła.
Ujęła w dłoń jedną z kości i dłonią pogładziła jej szorstką powierzchnię, podała ją Nube.
- Dotknij!
Widząc, że zapałka gaśnie, zapaliła kolejną, napawając się jej wonią.

Shiroyuki Hakuren - 2012-10-31 22:49:12

Zaczął się zastanawiać czy te drzwie się jeszcze otworzą.- Ciekawe czy jest drugie wyjscie.- Odłożył książke i poszedł troche dalej wgłąb biblioteki rozglądając się dalej po pułkach. Przy okazji szukał jakiś drzwi.-Mamy czas na zwiedzanie.

Inca.Rotachi - 2012-10-31 22:54:04

W blasku zapałek zobaczyła długą białą kość, którą Janis wyciągnęła w ich stronę z obłędem w oczach, zaciągając się przy tym ciepłym zapachem dymu. Ten widok przeraził Incę chyba jeszcze bardziej niż wszystko co do tej pory widziały w piwnicy starej posiadłości.
Przenosiła swoje spojrzenie to na Janis, to na Nube, czekając na reakcję tej ostatniej, której naprawdę pozazdrościła opanowania.

Amary.White - 2012-10-31 22:59:24

Znów się zaśmiał nerwowo. - Idę poszukać jakichś drzwi.. Yuki.? Postaraj się nie zgubić. Gdybyś zobaczył coś dziwnego, krzycz. Będę obok ciebie szybciej niż zdążysz mrugnąć. - Zaczął się rozglądać w poszukiwaniu jakiegoś przejścia.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 23:05:07

Radośnie weszła do biblioteki nucąc coś pod nosem. - Jestem! - Wyszczerzyła ząbki w uśmiechu. - Co robicie?

Shiroyuki Hakuren - 2012-10-31 23:08:45

Lacri bardzo go zaskoczyła i odruchowo krzyknął "Łaa!". Po chwili spostrzegł że to tylko Lacri.
-A już myślałem że to jakiś duch czy coś gorszego. Szukaliśmy innego wyjscia bo drzwi się zatrzasnely.

Nube.Tsukikari - 2012-10-31 23:08:50

Nube dotknęła kości i ku jej ogromnemu zaskoczeniu stwierdziła,że ma nawet ciekawą fakturę. Jednak czując spojrzenie Inci na sobie powstrzymała się w ostatniej chwili przed dalszym badaniem kości. Zamiast tego zdjęła płótna z siebie i oderwała od dołu jego kawałek. Owinęła go wokół kości i poprosiła Janis,żeby podpaliła go, w ten sposób Inca dostała pochodnię, która pomimo tego,że trochę kopciła dawała dużo światło i zwiększało pole widzenia. Jednak sądząc po minie Inci nie była zachwycona tym co ujrzala, troszkę to zasmuciło Nube ponieważ miała nadzieję,że poprawi jej tym "prezentem' humor, w ich niezbyt ciekawej sytuacji.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 23:12:31

- Czy ja wiem czy nie jestem gorsza. - Roześmiała się. - E, a przede mną się otworzyły. - Złapała za klamkę. - Dziwne. Zamknięte. Hm... To mówicie, że tajnego przejścia szukamy? - Z uśmiechem podeszła półki z książkami.

Amary.White - 2012-10-31 23:14:08

Był na końcu biblioteki gdy nagle usłyszał krzyk Yuki'ego. Natychmiast pojawił się obok niego. - Czy coś się stało, paniczu Yuki..? - Po chwili spostrzegł Lacri. - Oh, witam panienkę~!

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 23:17:04

- Gdzie ty mi tu z tą panienką znowu wyskakujesz?! - Zrobiła srogą minę po czym się roześmiała.

Shiroyuki Hakuren - 2012-10-31 23:17:58

-Nic, nic.- uśmiechnął się lekko zakłopotany- Tylko Lacri zrobiła niespodziewane wejscie i tkwimy we trójke w zamknietej bibliotece.

Amary.White - 2012-10-31 23:20:06

- Wybacz Lacri, to przyzwyczajenie. - Uśmiechnął się lekko. - Po drugiej stronie biblioteki nie ma żadnych drzwi. Sprawdziłem całą ścianę. Zostały nam jeszcze dwie do sprawdzenia ale wolałbym, żebyśmy się nie rozdzielali, dobrze..?

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 23:23:42

-Nie nio nic się nie stało.  Hmmmm... - Myśli. - Popieram. Lepiej trzymać się razem. Gdzie może być to przejście... Eh~ - Westchnęła. - Szkoda, że nie mam moich kluczy...

Janis.White - 2012-10-31 23:25:42

- Mam pomysł... - szepnęła Janis - zróbmy tym dzieciakom prawdziwe haloween!
Po czym powolnym, giętkim krokiem poprowadziła ich korytarzem w dal. Liczne zakręty, zawijasy i szczeliny doprowadziły ich w końcu na tyły budynku. Janis głową wskazała na najbliższe okno.
- Co? - zapytała Nube z rezygnacją.
- Biblioteka - ściszyła głos - Podpalmy ją! - przez jej oczy znów przemknął obłęd.
Nube milczała wpatrując się w okno, co Janis bez dłuższego zastanowienia przyjęła za aprobatę.
- Podpalić? - odparła Inca z przerażeniem w głosie, po czym spojrzała na poważną twarz Nube - No....
- To do roboty!! - krzyknęła Janis, nie przejmując się faktem,  ze ktoś mógł ją przypadkiem usłyszeć. - Inca, trzymaj - wręczyła dziewczynie zapałki - Nube... weź się uśmiechnij wreszcie. Może jeszcze ktoś będzie wewnątrz? - zaśmiała się, klaszcząc w dłonie. - Idziemy oknem od północnego skrzydła, raz dwa trzy, start! - wypruła przed siebie zręcznie wdrapując się na framugę i sunąc w stronę okna.

Shiroyuki Hakuren - 2012-10-31 23:28:00

-Lacri, nie masz nietoperzy w domu prawda?- Zaczął się rozglądac po suficie. Nie usmiechało mu sie spotkac nietoperza: mimo iż wyglądały przyjaznie, wplątywaly się we wlosy lub robily dziury w ubraniach.

Amary.White - 2012-10-31 23:32:47

- Ćśś. Coś usłyszałem. Lepiej się stąd wynośmy. - Zarzucił na głowę Yukiego swoją pelerynę. - Trzymaj. Nawet jeśli są tu jakieś to nic Ci nie zrobią. - Znów się zaczął rozglądać. - Miałabyś coś przeciwko Lacri jeśli całkowicie rozwaliłbym te drzwi..?

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 23:34:27

- To nie jest mój dom. - Uśmiechnęła się szeroko. - Przypadkiem znalazłam to miejsce i stwierdziłam, że świetnie się nadaje na tego typu zabawę.

Inca.Rotachi - 2012-10-31 23:37:29

Inca szybko ruszyła za Janis, trzymając wysoko nad głową dymiącą pochodnię. Po chwili zaczęła się zastanawiać co mogło się stać z całą resztą, która przyszła na przyjęcie. No bo czy to nie byłby zbyt wielki zbieg okoliczności, gdyby wszyscy byli akurat... w bibliotece?

Amary.White - 2012-10-31 23:39:04

- Świetnie. - Uśmiechnął się szeroko, a w jego oczach przez chwilę widniał obłęd. - Gdy pozbędę się drzwi wybiegnijcie stąd jak najszybciej. Nigdy nie wiadomo co się za chwilę stanie.. - Wydobył swoją katanę, i jednym cięciem rozciął drzwi na ukos. Schował broń i ukłonił się lekko. - Panie przodem. - Znów się uśmiechnął, tym razem "normalniej".

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 23:42:27

- Waaaa! To było super Amary! Nie wiedziałam, że tak potrafisz. Fajna ta twoja katana. - Uśmiecha się szeroko. - ... A ja jestem panią! - (Zdarza się jej zapominać, bo płeć nie stanowi dla niej różnicy.) - Nio Oke. - Wyszła. - Idziecie?

Amary.White - 2012-10-31 23:47:36

Przepuścił przed sobą Yukiego, i wyszedł zaraz za nim. - Lacri.. To dopiero drobna część moich umiejętności. Tylko po prostu nie chciałabyś mnie zobaczyć podczas zagrożenia, wtedy jestem.. Niebezpieczny, i mógłbym Cię przez przypadek skrzywdzić.. - Zaśmiał się nerwowo. - A tego zdecydowanie bym nie chciał.

Shiroyuki Hakuren - 2012-10-31 23:47:52

Wyszedł z biblioteki za Lacri.-Mam nadzieje ze nic groznego sie nie stanie...

Nube.Tsukikari - 2012-10-31 23:48:01

Nube w ogóle nie rozmyślała o zaistniałej sytuacji, po kilku chwila, stwierdziła,że jest wręcz zabawna, Janis jednak ma wpadła na najciekawszy pomysł na spędzenie halloween. Inca spojrzała się na Nube i zobaczyła tą samą iskrę co na początku przyjęcia. Biegnąc za towarzyszką ledwo mogła utrzymać na sobie kostium ducha, który u dołu był cały postrzępiony. Gdy dobiegły do ściany zaczęła wspinać się szybko po gzymsie i zdobieniu okiennic. Nagle spróchniała deska załamała się pod jej ciężarem i prawie wpadła na Incę , która było tuż pod nią. W ostatniej chwili Janis ją złapała i pomogła odzyskać równowagę. Gdy już wszystkie trzy siedziały na parapecie okna. Janis z szaleńczym uśmiechem na twarzy, Inca z przerażoną miną i nadal płonącą pochodnią i Nube z kamienną twarzą pod kostiumem ducha, którego otwory na oczy powiększyły się do rozmiarów dużych dziur przez które widać było jej ,wręcz świecące w ciemnościach, oczy w "czarnych" oczodołach. Dziewczyna miała wrażenie,że ktoś z obecnych w bibliotece zauważył je i obserwował jakby zahipnotyzowany...

Amary.White - 2012-10-31 23:52:50

Położył rękę na głowie Yukiego i uśmiechnął się przyjaźnie. - Nie bój się, nic się nie stanie. Bynajmniej nie naszej trójce..

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-10-31 23:56:18

- Jestem pewna, że nic byś mi nie zrobił. - Uśmiecha się. - A jak co pamiętaj, że szybko zwiewam. - Puściła oczko. - Hm... - Spojrzała na okno we wnętrzu biblioteki. Było ono na wprost drzwi więc można było łatwo dostrzec siedzące na parapecie postacie. - Chyba nie tylko my się dobrze bawimy. - Zaśmiała się i wskazała okno.

Shiroyuki Hakuren - 2012-11-01 00:01:06

Woli się nawet nie zastanawiac nad znaczeniem tej pochodni.-Huh. Chyba ten zbior ksieg nie przetrwa dlugo.

Therru97 - 2012-11-01 00:01:39

- Uwaga - ostrzegła towarzyszki Janis. - Dobra moje drogie panie, wchodzimy.
Rozsunęła uchyloną okiennicę i prześlizgnęła się do środka. Widząc twarze zebranych Janis uśmiechnęła się szeroko.
- Doberek - rzekła bezczelnie i pomogła Nubie oraz Ince wskoczyć za nią do wnętrza biblioteki. - Miłe przyjęcie.
Po tych słowach zapaliła kolejną zapałkę i począwszy od tomiska "Zmierzch złamanych serc" zaczęła z szaleńczym spojrzeniem podpalać księgozbiór.


///sorki za pisanie jako mod, ale pomyliło mi się przy logowaniu xD

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-11-01 00:04:02

- Obawiam się, że masz rację. - Uśmiechnęła się zakłopotana. - Co robiłyście?

Therru97 - 2012-11-01 00:06:22

- Ty lepiej uciekaj... - rzekła spoglądając na Lacri ze zdziwieniem - Bo zaraz tu się znajdzie stos spopielonych szkieletów, łącznie z twoim.
Ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie, buchając gorącym żarem na wszystkie strony.



///sorki za pisanie jako mod, ale zapomniałam na co jestem zalogowana... znowu xD

Amary.White - 2012-11-01 00:06:34

- Oh.? - Spojrzał we wskazanym kierunku i znów w jego oczach można było dostrzec szaleństwo. - Chyba nasze zguby chciały się z nami zabawić. - Westchnął teatralnie i rozłożył ręce. - Niestety, nie dane im będzie tego wieczoru się z nami pobawić w kotka i myszkę~ Cóż było tak zajmujące iż nas zostawiłyście..? Przy okazji, miło mi Cię poznać, droga piromanko.

Inca.Rotachi - 2012-11-01 00:08:40

Od tej jednej książki ogień zaczął się rozprzestrzeniać na następne regały. Inca, nie wiadomo czy ze strachu czy z jakich innych pobudek zrobiła najgłupszą rzecz jaką mogła zrobić. Upuściła pochodnie, która potoczyła się w stronę regałów po przeciwległej stronie. Już po chwili płomienie trawiły całą bibliotekę.
To wszystko stało się tak szybko, że dopiero teraz co po niektórym przypomniało się, że stanie bezczynnie w takim miejscu nie jest ani trochę bezpieczne.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-11-01 00:09:50

- E, ja szybko biegam i latam, więc dam radę uciec. - Wyszczerzyła ząbki. - Hm... Amary, wszystko ok? - Zapytała nieco zmartwiona.

Shiroyuki Hakuren - 2012-11-01 00:12:09

Spojrzał bezradnie po stronach czujac ze jest juz za pozno na ratowanie ksiazek.-Powinnismy się stad jak najszybciej wydostac.

Therru97 - 2012-11-01 00:14:52

- Uciekaamyy!!! - wrzasnęła Janis i popędziła w stronę okna, kaszląc przy tym okropnie - Dalej!!!
Nube i Inca rzuciły się za nią i chwilę później obie znalazły się na ziemi, wypruwając płuca, które uporczywie starały się wyeliminować szkodliwy dym. Janis zawisła na oknie, za niecałą sekundę usłyszała kruchy trzask łamanego drewna, runęła jedna z bibliotecznych kolumn.  Nagle zauważyła we wnętrzu pomieszczenia sylwetki zgromadzonych tam osób.
- W nogi idioci!!!! - krzyknęła, zachłystując się własną śliną, po czym opadła na miękki grunt u boku Nube.
- Czas na nas - rzekła słabym głosem.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-11-01 00:15:13

- Oke! - Złapała Yukiego i Amarego za ręce i pociągnęła ich za sobą. - Wy dziewczyny też powinnyście się pośpieszyć. - Rzuciła do tyłu, biegnąć przez korytarz.

Amary.White - 2012-11-01 00:16:56

- Idźcie beze mnie. - Wyrwał się i pobiegł z powrotem do biblioteki. W ostatniej chwili wyskoczył stamtąd z książką, o której wcześniej wspominał Yuki.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-11-01 00:20:23

- Uważaj na siebie! - Dobiegał z Yukim do schodów i zbiegła z nim w dół.

Shiroyuki Hakuren - 2012-11-01 00:23:06

Bieganie za Lacri juz chyba bylo norma dla niego.-Czy jest taka mozliwosc ze inne drzwi moga sie nie otworzyc jak te od biblioteki?

Amary.White - 2012-11-01 00:25:22

Gdy Lacri i Yuki zbiegali po schodach, on wyskoczył przez okno na najbliższe drzewo i zaczął się rozglądać trzymając w dłoni jedyną książkę którą udało mu się uratować. Nie zwracał uwagi na to, że miał lekko przypalone włosy i ubrania. Najważniejsze, żeby nikomu nic się nie stało. Już nie uspokoił. Przez to, jego oczy były jakby puste, bez wyrazu. Rozejrzał się. Niedaleko niego leżały te podpalaczki. - Nie uważacie, że pora na was..?

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-11-01 00:25:38

- Szczerze mówiąc nie wiem. - Zbiegli po schodach więc stanęła. - Jak byłam tu wcześniej, to nic się nie zamykało.

Shiroyuki Hakuren - 2012-11-01 00:29:24

-Ten dom chyba naprawde jest nawiedzony...Nie ma co stac i sie zastanawiac, chodzmy do wyjscia. Nikogo juz tu nie ma prawda?

Nube.Tsukikari - 2012-11-01 00:29:49

Nube usiadła na miękkiej trawie i odchrząknęła porozumiewawczo do Janis.
-Spójrz tam, co za idiota jeszcze tam siedzi?! Tylko popiół z niego zostanie, nikt nie jest w stanie przeżyć takiej temperatury i tej ilości czadu!?- powiedziała z wyraźną irytacja w głosie dziewczyna. Janis nie powiedziała nic tylko kaszląc pokiwała głową. Po chwili Nube usłyszała ciche chrupnięcie i z niepokojem spojrzała w stronę palącej się jeszcze biblioteki. Pożar zaczął już pochłaniać resztę willi co nie działało w korzystny sposób na starą i zniszczoną konstrucję domu. Można było zauważyć pierwsze pęknięcia na grubych,ceglanych murach, które po chwili zamieniły się w poważne ubytki. Ścianki zachodniej części budynku zaczęły się wali, przez co cała konstrukcja zaczęła się zapadać. Straszliwy ogień trawił rumowisko obejmując coraz większy obszar otaczającego go parku. Dziewczyny poderwały się z miejsca na wiadomość Nube o dźwięku nadjeżdżających wozów strażackich i prawdopodobnie milicji. Nube miala nadzieję,że jednak ci idioci, ktorzy zostali wewnątrz zdołali się uratować, chciaż za głupotę trzeba placić, nawet najwyższą cenę.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-11-01 00:31:17

- Chyba nie, ale... - W jej oczach widać determinację. - Jest coś co mszę ocalić! - Poleciała do sali balowej.

Amary.White - 2012-11-01 00:32:46

- Czemu jeszcze was nie ma..? - Mruknął cicho, i niewiele myśląc rozwalił główne drzwi do budynku. - Lacri.! Yuki.! Na co czekacie.?! Ten dom zaraz spłonie.! - Krzyknął, jeszcze mocniej zaciskając ręce na tomiku. Wyciągnął Yukiego z budynku i wcisnął mu w ręce tom. - Gdzie jest Lacri.? A, z resztą, nie ważne. Uciekaj.! Milicja nadjeżdża.! Ja jej pomogę. Tylko uciekaj, chroń się.! - Wbiegł do budynku w poszukiwaniu sroki.

Shiroyuki Hakuren - 2012-11-01 00:33:29

-L-Lacri!...Zatrzymywanie jej byłoby bez skuteczne...-Pobiegł za nią.-"Oby to bylo cos waznego"-pomyslał

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-11-01 00:35:32

- Mam! - Biegnie z powrotem niosąc ciasto czekoladowe. - Teraz możemy uciekać. - Uśmiechnęła się wesoło.

(Ach ta jej miłość do ciasta~)

Therru97 - 2012-11-01 00:37:03

- Dobra to ja spadam do siebie - powiedziała Janis do towarzyszek. - Było super, ale kolejna noc, albo dwie, może naweet rok w więzieniu nie jest najcudowniejszą perspektywą halloweenową.
Po tych słowach puściła się pędem do siebie.

Amary.White - 2012-11-01 00:38:33

- Lacri.! Przeklęta sroko.! Uciekajcie.! Milicja się zbliża.! - Chwycił ich za dłonie i wyciągnął z budynku. Gdy się wydostali, zaczął nieopanowanie kaszleć. - Prze..klęty dym.. - Dźwięk syren było słychać coraz wyraźniej.

Nube.Tsukikari - 2012-11-01 00:39:08

Nube odwróciła się do towarzyszek i pożegnała się tłumacząc,że nie zniesie dłużej obserwacji poczynań tych szaleńców. Odwróciła się w przeciwnym kierunku i najszybciej jak potrafiła pobiegła w kierunku Livet. Gdy dotarła bez większych problemów do domu, jedyną rzeczą, o której marzyła był tylko sen. Nie przebierając się dziewczyna rzuciła się na hamak i szybko zasnęła. Miała dość Halloween na dobre 10 lat...

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-11-01 00:43:23

- Waaaa~!  - Krzyknęła zaskoczona. - Nio, ale to ciasto... Wszystko- A zresztą. - Wypuściła swoje skrzydła i złapała chłopców za fraki. - Trzymać się! Daleko was nie uniosę, ale trochę się uda! - Uniosła się.

Amary.White - 2012-11-01 00:45:56

- Panienko, puść mnie.. Chciałbym się pobawić z panami.. - W jego oczach widniał ten sam obłęd co w bibliotece.

Shiroyuki Hakuren - 2012-11-01 00:46:08

Otumaniony, zdziwiony i teraz jeszcze zmartwiony, dopiero zauwazyl ze ma ksiazke w reku.- Huh?

Inca.Rotachi - 2012-11-01 00:47:18

- W więzieniu, tak? - zapytała jakby samą siebie.
Janis miała rację - to nie był dobry pomysł. Kiedy zobaczyła, że oddziały milicji są tuż przed budynkiem, a żadnej z jej towarzyszek już nie ma obok niej, nie namyślając się długo pognała szybko przed siebie, jak najdalej od tego miejsca. Jakimś dziwnym sposobem udało jej się nie zgubić podczas szaleńczego biegu przez ciemne uliczki miasta i po kilku minutach dotarła do swojego bezpiecznego domu. Inca jeszcze długą chwilę wierciła się w pościeli i chociaż chyba nigdy nie bała się tak bardzo jak podczas tego dnia, to gdzieś na krawędzi snu pojawiła się myśl, że było warto.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-11-01 00:48:41

- Nie ma mowy. Nie pozwolę, żeby mi cię zamknęli. Zbyt cię lubię, poza tym nic na tym nie zyskam, więc po cio. - Poleciała w głąb lasu. - Co jest Yuki?

Amary.White - 2012-11-01 00:52:03

- Ale.. A, z resztą. I tak tam wrócę. - Uśmiechnął się szeroko. - O Yuki~! Nie zgubiłeś książki którą uratowałem. To jest ta, o której mi wspominałeś. Gdy szukałem innego wyjścia, zauważyłem ją na półce.~

Shiroyuki Hakuren - 2012-11-01 00:52:06

Wyraznie zadowolony.-Amary znalazł opowiesc o sroce~...i ocalil ja przed plomieniami. Dozgonna i jeszcze wieksza wdziecznosc-wyszczerzyl sie szczesliwie

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-11-01 00:55:13

- O! Siuper! Miło będzie wrócić do dzieciństwa. - Zawołała radośnie. - A ciebie to ja już przypilnuję, żebyś mi tam nie wracał. - Powiedziała stanowczym tonem. - A to niby ja jestem ta nieodpowiedzialna.

Amary.White - 2012-11-01 01:01:07

- Ależ PANIENKO, ja chcę się tylko zabawić z tymi PRZEMIŁYMI ludźmi. - Zaśmiał się. - Cóż jest złego w moim zachowaniu..? - W jego oczach z minuty na minutę było widoczne coraz większe szaleństwo.

Shiroyuki Hakuren - 2012-11-01 01:02:08

-Wbieganie w ogien po ciasto raczej nie bylo zbyt odpowiedzialne.-nie wiedzial czy sie smiac czy zamartwiac.

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-11-01 01:07:29

- Nio mówię przecież, że to ja jestem ta nierozsądna. Ostatecznie je porzuciłam żeby was ratować. Znaczycie dla mnie więcej niż ciasto, a to już coś znaczy. - Uśmiechnęła się słabo i wylądowała obok wielkiego, starego drzewa, na którym znajdowało się coś przypominające wielkie gniazdo. - Mamy szczęście, że robiłam remanent i jest w miarę poukładane... Nio widać podłogę. Możecie spać dziś u mnie. - Złapała Amarego za rękę i mocno trzyma. - A ty się uspokój, bo zaczynam się martwić, a ja nie lubię się martwić!

Shiroyuki Hakuren - 2012-11-01 01:11:21

-Ciasto zawsze moge Ci ja upiec.-zasmiał się pod nosem-tak czy inaczej, jestesmy cali i najwyrazniej bezpieczni.-Przyglada sie drzewu.

Amary.White - 2012-11-01 01:13:08

Spojrzał na nią. - Ależ ja jestem spokojny, Alice.. - Mimo tych słów, nadal było widać szaleństwo w jego oczach. - Chcę się po prostu pobawić z tymi przemiłymi osobami.~!
(proponuję, skoro jesteśmy w gnieździe Lacri, przenieść się w takowy wątek na forum, co wy na to~?)

Alice "Lacri" Lacrimosa - 2012-11-01 01:15:46

(też tak myślę, to do gniazda XD http://www.theedendistrict.pun.pl/viewtopic.php?id=67 )

www.narutoyoyo.pun.pl www.perasudinoi.pun.pl www.polskie-zycie.pun.pl www.paintmen.pun.pl www.zagadeczki.pun.pl